Lord of the Stone chapel.
Tuesday night. A typical November scenery for an Atlantic coast area. I arrived at the spot quite early. First started shooting photos from the other angle but got bored. I thought of a something new. I went into the water, being slightly and repeatedly hit by waves. It also took a couple of kilograms of weight to stabilize the tripod but the results were amazing. Location: Granja, Portugal Coast.
Gear: Nikon D80, ND soft 0.6, tripod
Aperture: f/14 Exposure bias: - 1/3 EV
Focal Length: 10 mm ISO: 200
Date Taken: November 23rd, 2010, 18:14
Maciek.
Masz rację Maćku - trud się opłacał, bo osiągnąłeś na tym zdjęciu iście zdumiewający i bajkowy rezultat. Uwielbiam oglądać Twoje obrazki ... są niezwykłe :)
ReplyDeletethis photograph is so captivating.
ReplyDeletezachwycam się!
ReplyDeleteTa woda wygląda, jak mgła.
ReplyDeleteHallo Macku,
ReplyDeletemam tylko czerwone poliki i niech bedzie ze sa piękne .hahahha komplement przyjmuje ..... Mam malo czasu by sie u Ciebie relaksować . Ale wszystko jest do nadrobienia czyż nie?
U nas jest juz bialo i minus stopnie. Zima zaczyna sie tu rzadzic .My z moim chłopczykiem kochamy te porę roku w jednym kolorze
Ciepło pozdrawiam
Ania
Magiczne zdjęcie!
ReplyDeletePozdrawiam.
Kocham to zdjęcie. To z poniższego postu również. Wspaniale!
ReplyDeleteJust want to say what a great blog you got here!I’ve been around for quite a lot of time, but finally decided to show my appreciation of your work! Thumbs up, and keep it going!
ReplyDelete