Monday, 13 April 2009

Our garden colours in early April





From the upper left:
French Lavender, Bougainvillea, fresh leaves of our Laurel tree, colorful wild Daisies, red Azalea, Spike Lavender, red wild Disphyma Crassifolium ( Rounded
Noon-Flower ), blue flowering Ceanothus and my beautiful wife, Agnieszka :)


All pictures taken on the same day, April 9th, 2009.


Maciek

15 comments:

  1. W Waszym ogrodzie nie tylko wiosna, ale juz i lato praktycznie! Piekne kolory :)

    Macku, jesli pozwolisz mam pytanie : rozmawialam juz mailowo z Agnieszka nt filtra polaryzacyjnego, ktory tez chce teraz zakupic; i tu mam pytanie : czy lepiej kupic fitr polaryzacyjny 'goly' czy lepiej polaryzacyjny UV? czy jednak lepiej by te filtry byly osobne?
    I jeszcze ostatnie pytanie : czy mozesz mi powiedziec Macku jak nazywa sie filtr polowkowy po angielsku (lub / i francusku)? bo ja zupelnie nie wiem do czego 'przypiac' te polskie nazwy :/
    Z gory dziekuje i przepraszam za te wszystkie pytania...

    A teraz juz zmykamy na obiad i do winnic.

    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  2. Lepiej jest kupuc filtr polaryzacyjny "goły" czyli bez dodatków. Filtr polaryzacyjny ( my mamy ) jest podstawowym wyposażeniem fotofrafa robiącego zdjęcia w dużym słońsu w ciągu dnia.
    Filtr UV nie służy praktycznie do nieczego poza ochroną obiektywu.
    Filtry połówkowe ( gradueted neutral density filter ) są różne: Tiffen, Cokin.

    ReplyDelete
  3. Beato, połówki po francusku mogą funkcjonować jako "gris dégradé". Pozdrowienia.

    ReplyDelete
  4. Dziekuje Wam moi drodzy; po pierwsze wiec kupie ten polaryzacyjny bez UV. Co do tego polowkowego, to ostatnie glupie pytanie : czy ten filtr caly jest takiego samego koloru? czy tez polowa jest ciemna a polowa 'normalnego' szklanego koloru? W katalogu bowiem ktory mam przed oczami sa filtry ND x2 x4 x8 'gris neutre' (jeden odcien szarosci na kazdym filtrze) oraz Half ND4 ktory jest wlasnie taki tylko w polowie ciemny.
    Przepraszam, ze nadal Was tak nekam...

    ReplyDelete
  5. Bea: ND i half ND służą do czego innego. Zależy więc co chcesz robic. Jezeli np. ściemniac wybiórczo np. wodę albo niebo - to half ND. Jeżeli robisz więcej zdjęc w ciągu dnia i np. mocno oświetlone obiekty, albo chcesz "wyciągnąc" niebo, zrobic ładny wodospad, albo pozbyc się ludzi ze zdjęcia - to szara ND.

    Pamiętaj, że połówka może byc soft albo hard. Każda także do czego innego służy.

    Najpierw powinnaś sobie odpowiedziec na pytanie: jakie zdjęcia chcę robic, a potem dobrac odpowiedni filtr.


    Maciek.

    ReplyDelete
  6. Hmmm... problem w tym ze raczkuje w fotografii i zupelnie nie wiem co chcialabym robic; chcialabym przede wszystkim robic lepsze zdjecia, bo te aktualne zupelnie mnie nie satysfakcjonuja niestety :/
    Z tego co piszesz Macku, to chyba ten ND jednak... Ale na razie powinnam moze zaczac od polaryzacyjnego.

    Dziekuje bardzo za wyczerpujace odpowiedzi :)

    Pozdrawiam

    ReplyDelete
  7. Aby wykonsc przyzwoitej jakości zdjęcie, oto moja osobista lista najpotrzebniejszych rzeczy ( w kolejności od najważniejszej ):
    1.Dużo wolnego czasu
    2.Wiedza teoretyczna
    3.Sprzęt fotograficzny
    4.Chęc i zmysł plastyczny, umiejętności wrodzone.


    -----------------------------------

    IMHO to make a good photo U need:

    1.Lots of free time to make a single shot
    2.Know the rules of photography, composition etc.
    3.Good equipement
    4.Inspiration and some imagination


    Maciek.

    ReplyDelete
  8. Znaczy powinnam przestac myslec o robieniu dobrych zdjec ;)

    ReplyDelete
  9. Bea, wprost przeciwnie: wolny czas zawsze się znajdzie, reguł w fotografii jest niewiele, sprzęt już mas = sukces gwarantowany.

    ReplyDelete
  10. Mam aparat, ktorym nie umiem sie poslugiwac tak jak powinnam; zmyslu plastycznego i umiejetnosci raczej nie posiadam, wiec z w/w mam tylko troche czasu oraz 'goly' aparat ;) Ale dziekuje za mile slowa ;)
    Agnieszke juz sporo na ten temat meczylam, wiecej raczej nie powinnam ;)

    ReplyDelete
  11. Maciek, wow these are beautiful flowers in your garden, and beautiful photos. Thanks for dropping by. Anna :) Sorry but my Polish is very rusty, so hope you can correspond in English.

    ReplyDelete
  12. Tnx for dropping by Anna.
    Greeting from Porto, Portugal.

    Love your blog. It reminds me so much of living away from the country you were born.

    ReplyDelete
  13. Ogród macie piękny, sądząc po ilości barw... :) Zresztą widziałam już kiedyś inne jego zdjęcia (traktujące bardziej całościowo) na jednej z Waszych stron netowych. Zapewne pracy w nim sporo...
    A przy okazji dzisiejszych zdjęć chciałam powiedzieć: Agnieszko! bardzo miło mi Ciebie zobaczyć! :)) I jeszcze to, że zazdroszczę Ci prywatnego fotografa! :) Mnie nie ma kto robić zdjęć, buuu... Albo inaczej, nie ma kto mi robić zdjęć, które bym nie skrytykowała. ;-)) Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  14. Małgosiu, to niestety miejski ogródek , tylko 100m2, w dodatku duża jego część jest bardzo zacieniona (pomiędzy budynkiem, a wysoką skalną skarpą nadrzeczną). Chociaż trzeba przyznać, że azalie w tym cieniu rosną i kwitną fenomenalnie. Lawenda jest z balkonu i od lat zachowuje się nienormalnie, kwitnie kilka razy do roku, o przedziwnych porach.

    Żebyś Ty wiedziała jak ja narzekam na mojego prywatnego fotografa....w dodatku publikuje sobie zdjęcia bez mojej wiedzy....wrrrr.

    ReplyDelete
  15. Agnieszko, jakbyś chciała zwolnić fotografa - to biorę od ręki! :))

    Łoo matko, zaraz mnie Maciek stąd pogoni. ;-)

    ReplyDelete