A lonely bird cruising above the Sé Cathedral, Idanha-a-Velha forgotten village, Beiras, Portugal.
For me the essence of Portugal lies very much "off the beaten track". I many times have the privilege to visit small and forgotten wonders of this country. Places like Idanha-a-Velha - a small village far away from the typical mass-tourism trails.
Ones a flowering Roman city that has grown at the outskirts of the Roman Empire now a small forgotten village: Idanha-a-Velha ( roman "Egitania" ) is located in the eastern Portugal, not far away from the Spanish border. At about 16 A.C the city had more than 1000 inhabitants.
Ones a flowering Roman city that has grown at the outskirts of the Roman Empire now a small forgotten village: Idanha-a-Velha ( roman "Egitania" ) is located in the eastern Portugal, not far away from the Spanish border. At about 16 A.C the city had more than 1000 inhabitants.
Maciek.
Zachwyca mnie fragment zdjęcia z gniazdem i ptakiem. Trochę jak ilustracja powieści sf - jest w nim magia, samotność, dzikość i niezależność.
ReplyDeleteMasz wielki talent. Oglądanie tych zdjęć dostarcza prawdziwej przyjemności z podglądania miejsc, których się nie widziało. Dziękuję za to :)
Lisko, bardzo dziekuję za tak przemiłe słowa.
ReplyDeleteNiewiele osób docenia podróżowanie po mało znanych miejscach. Gdy komuś powiesz: "Byłem w Paryżu" albo "Wróciłem z Rzymu" to brzmi bardzo ciekawie i podróżniczo.
Gdy mówię: "Byłem w Idanha" nie wzbudza to wielkiego zainteresowania.
moje klimaty, moglabym tam zamieszkac natychmiast (pewnie tylko troche ciut za goraco ;) ),
ReplyDeletenie przejmuj sie Macku brakiem zainteresowania, tym lepiej dla takich jak my, dluzej takie miejsca pozostana niezaludnione :)
i prosze o wiecej takich klimatow :)
oglądanie takich zdjęć to jak lizanie lizaka przez folię! pozdrawiam bardzo serdecznie i proszę o więcej zdjęć:).
ReplyDelete